świat według kiepskich wrota piekieł
Świat według Kiepskich odcinek Gumowy interes / 23. w. Andrzej Grabowski(Ferdynand Kiepski), Marzena - swiatseriali.interia.pl
Wrota Piekieł wreszcie zgasną? Podróże do Turkmenistanu. Prezydent Turkmenistanu Gurbanguly Berdymukhamedov oficjalnie zabrał głos w sprawie ogromnego krateru na pustyni Karakum. Miejsce to często jest nazywane nieoficjalnie „Wrotami Piekieł”. Polityk nakazał ekspertom znalezienie sposobu na ostateczne ugaszenie ognia, który tli
Wrota piekie (Jigokumon) 1953 Napisy PL 720p - wideo w cdapl. Nikos_Vios . 02:34:36. sraka_paradokskoks skomentował Świat według Kiepskich Odcinek 589;
Świat według Kiepskich. Odcinki. Sezon 7 [266-282] WAŻNE: Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Można sprawdzić to w odc."Wrota
Wrota piekieł Ravensbrück. Obóz koncentracyjny w Ravensbrück w schyłkowej fazie – przepełnienie, brud, głód, okrucieństwo, codzienne umieranie. Anja Lundholm z wrażliwą uwagą zdystansowanego świadka i zarazem uczestniczki wydarzeń opowiada o obozowej codzienności najniższych warstw więźniarskiej społeczności.
Cherche Un Site De Rencontre Gratuit. JaObiecujeWam Ferdynand Kiepski Posty: 667 Rejestracja: 2011-02-27, 11:45 Lokalizacja: Radom Re: 280 Wrota piekieł Odcinek rozwiązujący odwieczne pytanie : dlaczego Boczek nie chodzi do wc na własnym piętrze? Za to już plus. Ale po kolei : - nocna rozmowa F z P w kuchi przy winku - zaczajenie się na B w kiblu - Boczek mówi dlaczego nie chodzi do kibla na swoim piętrze - postawienie flaszki przez B, rozmowa w kuchni rano (B: Muszę strzelić dziabąga bo mi na sucho nie przejdzie) - opowieść Boczka (piętro Boczka, la toaleta, inny układ, zeżarcie całego stołu z korytarza, numer ze świńskim ryjem) - scena piętro wyżej, w ''korytarzu Boczka'' ALE TAM ŁADNIE ... OD KIBLA PO KORYTARZ. NIE TO CO W KORYTARZU U KIEPSKICH I PAŹDZIOCHÓW - Ferdek po wyjściu z kibla czyli stół pełen browarów - przerażony Ferdek i picie wódki '' na sposób'' - fajna końcówka Bardzo dobry odcinek, wiele śmiesznych tekstów i ... występ Kopiczyńskiego. Szkoda, że tak krótki 9/10. Dałem tak wysoką ocenę też za zwroty akcji i zaskakujące zakończenie (może nie powala, ale na pewno zaskakuje) bo z plusów widać, że na więcej niż 8 by nie zasługiwało jakby nie inne aspekty. Ostatnio zmieniony 2012-10-11, 11:35 przez JaObiecujeWam, łącznie zmieniany 1 raz. Brady SCENARZYSTA DEKADY Posty: 643 Rejestracja: 2012-04-05, 08:02 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Brady » 2012-11-04, 15:43 Dobry odcinek. Początkowa rozmowa w salonie średnia, Kopiczyńskiego nie lubię, więc na minus. Dobre było zakończenie jak za Paździochem wyszła z kibla Helena no i jak Ferdek te piwa łapał. 8/10. mocny full 22 Ferdynand Kiepski Posty: 1245 Rejestracja: 2012-10-10, 19:37 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: mocny full 22 » 2012-12-26, 10:21 Jak już wspomnieli poprzednicy w tym odcinku zostało wyjaśnione dlaczego Boczek się nie wypróżnia u siebie. I u mnie też to jest na plus. A wykonanie odcinka mogło byc trochę lepsze. Najlepsze momenty to wizyty Ferdka i Mariana w WC Boczka. 7/10 MrElzvis Waldek Posty: 330 Rejestracja: 2012-12-10, 21:00 Lokalizacja: Gdańsk Re: 280 Wrota piekieł Post autor: MrElzvis » 2013-01-07, 19:48 Mój sentyment do tego odcinka wynika głównie z tego, że uwielbiam jak w ŚWK używają słowa 'wypróżniać się' To jest takie charakterystyczne, takie inne Ale do rzeczy Plusy: rozwiązanie zagadki z poprzednich sezonów, gra Kotysa (Paździoch super pokazał w jakie strachy on nie wierzy), wątek urwania poręczy przez Boczka. Minusy: 'Wypróżnianie' (mimo ubrania tej czynności w śmieszne słowo) to jednak słaby temat na odcinek. Beznadziejny greenbox, parę momentów nudy. 7/10 Lonzio Ferdynand Kiepski Posty: 1277 Rejestracja: 2012-10-04, 14:45 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Lonzio » 2013-01-16, 10:09 Dobry odcinek. Dobrze, że okazało się dlaczego Boczek nie korzysta ze swojego kibla. Na plus opowiadanie Boczka, Ferdek po wejściu do kibla Boczka, zakończenie z Paździochową bardzo dobre, jednak w odcinku trochę było nudno. 7/10 gafik3 Ferdynand Kiepski Posty: 3706 Rejestracja: 2011-02-21, 00:43 Lokalizacja: Ćwiartki 3/4 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: gafik3 » 2013-01-26, 23:39 Plusy „+”’ - Nocna wizyta Paździocha - Rozmowa Ferdka z Paździochem w kuchni o Boczku - Boczek chcący skorzystać z toalety F:”Dupa kościotrupa” - Opowieść Boczka - Boczek obżerający się jedzeniem - Wizja Ferdka - Paździoch uważający, że wizje Boczka i Ferdka są spowodowane ich przeżarciem(Boczek) i nie wylewaniem za kołnierz(Ferdek) - Zakończenie, świetne Minusy „-„ - Brak 10/10 – ocena nie uległa zmianie W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem Derek187 Ferdynand Kiepski Posty: 2018 Rejestracja: 2012-12-09, 18:24 Lokalizacja: województwo opolskie Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Derek187 » 2013-03-29, 17:29 Bardzo dobry odcinek. Na plus +: - Francuskie toasty, rozmowa o winie , - "A kuku", rozmowa przy kiblu, - Boczek opowiadający co się dzieje na górze, Ferdek i Paździoch wyśmiewający się, - scena na górnym piętrze, wizja Ferdka, - rozmowa w kuchni, - Zakończenie Ocena maksymalna 10/10 Kiepski Widz Administrator|Red. Naczelny Posty: 6035 Rejestracja: 2013-01-02, 21:05 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Kiepski Widz » 2013-04-14, 11:56 Odcinek bardzo dobry. Na plus: -wizyta Paździocha -tekst Boczka "jak to tak, w kiblu we dwóch?" -tłumaczenie się Boczka, że w jego toalecie straszy -świński ryj i inne jedzone przez Boczka potrawy -popsuty górnopłuk w kiblu u Kiepskich i Paździochów -zakończenie z Heleną Na minus: -Ferdek w toalecie u Boczka 10/10 Sławek Wiśnik Ferdynand Kiepski Posty: 1125 Rejestracja: 2013-01-22, 18:40 Lokalizacja: k. Wielunia Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Sławek Wiśnik » 2013-05-18, 10:20 Odcinek na średnim poziomie. Plusy: - korytarz na górnym piętrze - scena w kuchni + historyjka Boczka - jeżdżące piwa na taśmociągu + Ferdek próbujący je - masa śmiesznych tekstów - kibel na piętrze w którym mieszka Boczek - zakończenie Minusy: - trochę wiało nudą, jak w każdym z odcinków tego sezonu - Stefan Karwowski z 40-latka, on był niepotrzebny Ocena: 7/10 paździoch91 MODERATOR DEKADY Posty: 3169 Rejestracja: 2009-10-03, 21:45 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: paździoch91 » 2013-06-13, 20:40 Trochę zbyt surowo oceniłem wcześniej ten odcinek. Pomimo głupiej fabuły sporo nadrobiły teksty i przede wszystkim stary dobry schemat: Ferdek i Paździoch razem przeciwko Boczkowi. Dobre były też te toasty po francusku. Na minus za to sytuacje, jakie spotkały Ferdka i Boczka w nawiedzonym kiblu, bo Paździochowa ze zmienionym głosem już taka zła nie była. 6/10 Mam nadzieję, że nigdy nie doczekam 457 odcinka ŚWK. PharellMan ZBANOWANY Posty: 3011 Rejestracja: 2012-06-06, 02:20 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: PharellMan » 2013-06-13, 20:42 paździoch91 pisze:Na minus za to sytuacje, jakie spotkały Ferdka i Boczka w nawiedzonym kiblu, bo Paździochowa ze zmienionym głosem już taka zła nie była. U mnie jest waśnie na odwrót - sytuacje Boczka i Ferdka były fajne, a ta Paździocha bardzo przeciętna. Inn Ferdynand Kiepski Posty: 1990 Rejestracja: 2013-05-07, 19:58 Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki! Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Inn » 2013-08-05, 22:01 Plusy: - Pierwsza scena - Gra Boczka - Śmieszne teksty - Kibel na piętrze - Zakończenie 10/10 kanalium Ferdynand Kiepski Posty: 840 Rejestracja: 2014-05-13, 11:31 Lokalizacja: Danków Re: 280 Wrota piekieł Post autor: kanalium » 2014-06-25, 22:04 Na plus: + nocna wizyta Paździocha + rozmowa przy kiblu + Karwasz twarz barabasz Boczka w długich włosach w historii + świński ryj + scena na górnym piętrze + kibel, w którym straszy + ostatnia scena Na minus: - Paździochowa ze zmienionym głosem (szatana) Dam 9/10. StorN Ferdynand Kiepski Posty: 760 Rejestracja: 2014-05-12, 16:54 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: StorN » 2014-06-29, 14:26 Niezły odcinek. Pomysł był dość ciekawy, jednak jak dla mnie to co spotykało sąsiadów w kiblu było słabe, mogli wymyślić coś zdecydowanie lepszego. Chyba najlepsze w tym odcinku były rozmowy sąsiadów w kuchni. 6/10 Przemek77 Halinka Posty: 109 Rejestracja: 2014-11-14, 11:47 Lokalizacja: Lublin / Głusk Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Przemek77 » 2014-11-14, 14:02 Fajnie zagrał pan Kopiczyński - normalnie "40-latek" mi stanął przed oczami - No wiesz pan na te erosy - Jakie erosy? - Normalne panie: gumiaki, prezerwatiwy. Tu se pan piniążka wrzucasz a tam se balon wylatywa, kondon! AronChuppa Boczek Posty: 215 Rejestracja: 2015-04-06, 12:06 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: AronChuppa » 2015-05-09, 11:27 Plusy: Gra Gnatowskiego Rozmowy w kuchni Sceny na górnym piętrze Minusy: Sytuacje sąsiadów w kiblu Zakończenie Ocena: 8/10 Ontario Waldek Posty: 390 Rejestracja: 2015-12-25, 17:48 Lokalizacja: Wrocław Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Ontario » 2016-04-05, 13:43 Zdecydowanie jest to dobry odcinek, ale już nie uważam, że jest jednym z najlepszych w sezonie. Nareszcie wytłumaczyli, dlaczego Boczek nie wypróżnia się u siebie na górze. Na plus masa śmiesznych tekstów w kuchni, korytarz i historia Boczka (fajnie z tymi włosami wyglądał), sytuacje Ferdka i Boczka w kiblu i Paździoch niewierzący w nawiedzony kibel. Na minus słabe zakończenie. 8/10 terminated Pabfer USER DEKADY Posty: 9614 Rejestracja: 2014-01-14, 19:18 Lokalizacja: Łódź Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Pabfer » 2016-05-01, 19:13 Jeden z lepszych odcinków serialu Najbardziej podobało mi się pokazanie piętra i WC Boczka. Miło, że wytłumaczyli dlaczego Boczek nie korzysta u siebie. Zabawne wszystkie dialogi, szczególnie te w kuchni. Podobał mi się ten równoległy świat, do którego WC było teleportem. Wizyta Ferdka była zabawna. Jeszcze lepiej wyszedł powrót Paździocha i zakończenie. Twórcom też musiało się podobać, skoro napisali kontynuację- ,,Obserwatora'' 10/10 Janusz Tracz Mariolka Posty: 71 Rejestracja: 2016-08-08, 15:30 Lokalizacja: Tulczyn Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Janusz Tracz » 2016-08-11, 14:14 Świetny odcinek Na plus + Wizyta Paździocha + Rozmowa w kuchni + Opowieść Boczka + Ferdek w kiblu + Ostatnia scena 9/10 - Interes kwitnie - pomyślał Zenon gdy zobaczył zmiany chorobowe na swoim przyrodzeniu... ms. Halinka Posty: 155 Rejestracja: 2016-09-15, 08:01 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: ms. » 2016-12-19, 17:33 Jeden z moich ulubionych odcinków, głównie ze względu na pomysł ze straszeniem w kiblu. Uważam że odcinki oparte głównie na Boczku, Ferdku i Paździochu są najlepsze. Początek taki trochę dziwny, nagle Paździoch stwierdza że korzystanie z kibla przez Boczka mu przeszkadza. Scena w kuchni taka sobie, szkoda że nie pili wódki. Kolejne sceny już lepsze, śmieszna scena gdy Boczek otwiera drzwi od kibla a tam Ferdek z Paździochem. Scena w której Boczek opowiada że w kiblu straszy też dobra. Jedyne czego można się czepić to te przygody w kiblu na piętrze Boczka, mogły być lepsze ale nie było źle. Zakończenie też bardzo dobre, niedowiarek Paździoch sam się przekonał że w kiblu straszy. I jeszcze takie moje przemyślenia na temat tego odcinka. Uważam że Paździoch jest przedstawiony jako typowy ateista który co by nie było będzie kwestionował to co słyszał i widział i za wszelką cenę będzie chciał wszystko wytłumaczyć racjonalnie, a są rzeczy których nie da się racjonalnie wytłumaczyć i pewnych rzeczy po prostu nie da się kwestionować. A tak w ogóle to od którego odcinka sąsiedzi zaczęli wyganiać Boczka do swojego kibla, kiedyś chyba było jasne że jest jedna toaleta w całej kamienicy, dopiero w późniejszych odcinkach dowiedzieliśmy się o kiblu na piętrze Boczka. Ocena: 8/10 kurde panie jaki wieczór, trzecia w nocy jest kacrudy Redakcja Posty: 4123 Rejestracja: 2015-09-13, 18:30 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: kacrudy » 2018-10-06, 21:30 Świetny odcinek! Przede wszystkim bardzo dobra fabuła, kibel zawsze daje masę pomysłów i okazji do śmiechu, tutaj wykorzystano to w 100%. Genialny występ zaliczył tu Boczek, jego opowieść wręcz kultowa. "Dziewczyna jak malina, karwasz twarz Barabasz!" Koszmar Ferdka też niczego sobie, przyjemny występ Kopiczyńskiego. Rewelacyjne zakończenie z Paździochem i Heleną ze zmienionym głosem. Dobry ruch z brakiem Haliny. 10/10.
Czak Noris Ferdynand Kiepski Posty: 1402 Rejestracja: 2009-11-01, 22:17 Lokalizacja: Ćwiartki 3/4 280 Wrota piekieł Tytuł odcinka: 280 Wrota piekieł Premiera: Reżyseria: Okił Khamidov Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Przeczytaj pełny opis odcinka na (informacja o odcinku, fabuła, zdjęcia z odcinka + najlepsze cytaty bohaterów) Moja opinia: Bardzo śmieszny odcinek. Świetna była scena jak Boczek poszedł do toalety na swoim piętrze. Co wy sądzicie o tym odcinku? Ostatnio zmieniony 2016-02-28, 13:32 przez Czak Noris, łącznie zmieniany 1 raz. Andrzej Kotara jestem, ze stolycy i najchętniej zapyliłbym z bani komuś z Krakowa, najlepiej jakiemuś profesorkowi w okularach. Kiepska_Fanka Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Kiepska_Fanka » 2010-01-04, 19:00 Popieram. W dodatku wreszcie jakieś wyjaśnienie tego, dlaczego Boczek nie korzysta z toalety u siebie na piętrze. AdaśM Paździoch Posty: 406 Rejestracja: 2009-12-05, 06:01 Lokalizacja: Aleksandrów/Grotniki Odp Post autor: AdaśM » 2010-01-04, 21:03 Boczek wchodzi do kibla a tu sąsiedzi czekają na tymi włosami Arnold wyglada odcinek Czak Noris Ferdynand Kiepski Posty: 1402 Rejestracja: 2009-11-01, 22:17 Lokalizacja: Ćwiartki 3/4 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Czak Noris » 2010-01-04, 21:06 A Boczek wtedy powiedział: Ale jak tak? W kiblu we dwóch? Hehe Andrzej Kotara jestem, ze stolycy i najchętniej zapyliłbym z bani komuś z Krakowa, najlepiej jakiemuś profesorkowi w okularach. Kanalia Ferdynand Kiepski Posty: 558 Rejestracja: 2009-10-28, 14:14 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Kanalia » 2010-01-05, 14:46 Dla mnie była fajna ta dyskusja: Boczek: Panie, ale ja się tu całe życie wypróżniam! Pażdzioch: I nadszedł temu kres paździoch91 MODERATOR DEKADY Posty: 3169 Rejestracja: 2009-10-03, 21:45 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: paździoch91 » 2011-04-08, 13:22 Średni odcinek. Dialogi między sąsiadami były bardzo zabawne ale motyw tego straszenia w kiblu i to, co spotkało tam bohaterów było wyjątkowo głupie i mało śmieszne. A najgłupszy był ten komputerowo zrobiony świński ryj. Nie podoba mi się, że ilekroć jest jakaś retrospekcja sprzed lat to Boczek ma długie włosy. 5/10 Mam nadzieję, że nigdy nie doczekam 457 odcinka ŚWK. Lędzic Ferdynand Kiepski Posty: 563 Rejestracja: 2011-01-13, 22:12 Lokalizacja: Bochotnica Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Lędzic » 2011-04-08, 16:44 Popieram przedmówcę. Dodatkowo niezrozumiały dla mnie występ i rola w odcinku p. Andrzeja Kopiczyńskiego. 7/10. "Helena, chyba mam zawał...!" znietrzeźwiony Waldek Posty: 328 Rejestracja: 2011-02-28, 20:24 Lokalizacja: Miasto w Koronie Re: 280 Wrota piekieł Post autor: znietrzeźwiony » 2011-07-03, 17:32 Teksty i gra aktorów byla jak najbardziej na + ale to straszenie w kiblu jakies takie dziwny (mało zabawne...) 6/10 "Wam sie wszystkim oczy otworzą, jak mnie sie zamkną" Maximus90 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Maximus90 » 2011-12-03, 14:22 Średni odcinek, dobra scena w kuchni i Pazdzioch o Boczku 'Pan jesteś człowiek prymitywny i zabobonny', dobry też jak Ferdek wymawiał słowo 'wymotowywujemy' . Nie rozumiem po co występ Kopiczyńskiego i ciągłe pokazywanie Boczka z długimi włosami, czy to ma go odmłodzić? Straszenie w kiblu to chyba nie jest najlepsze wytłumaczenie tej sytuacji... 6/10 GigiLacrimoso Ferdynand Kiepski Posty: 916 Rejestracja: 2011-03-09, 21:08 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: GigiLacrimoso » 2012-03-07, 19:48 Słabe wytłumaczenie. W starych odcinkach tłumaczyli to faktem, że toaleta na piętrze Kiepskich jest jedyna w całej kamienicy ( w odc. "Rolki czyli total gigant") z tej toalety korzystała masa lokatorów, często korzystał z niej też Borysek, który mieszkał piętro pod Kiepskimi. U innych też straszy? Слава Україні! Mati1996 Waldek Posty: 379 Rejestracja: 2011-12-20, 20:20 Lokalizacja: z Oleśnicy Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Mati1996 » 2012-03-07, 21:04 Świetny odcinek, najlepsze było jak zobaczył dwóch sąsiadów w kiblu, jak Ferdek pił przez ręcznik, jak pażdzioch powiedział: '' Pan, jesteś człowiek prymitywny i zbobonny. A pan panie Ferdku, bez obrazy, ale pan nie wylewa za kołnierz '', szatański głos Heleny i śmiech Ferdka i Boczka. Moja ocena 9/10. '' Jak dotąd, postęp wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd. Ale to nieprawda. Zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło. I oby zawsze Wiedźmini pojawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. '' bodzio_09321 Paździoch Posty: 491 Rejestracja: 2011-04-19, 13:07 Lokalizacja: Katowice Re: 280 Wrota piekieł Post autor: bodzio_09321 » 2012-03-08, 08:05 Odcinek nawet niezły 6/10. Najlepszy był Ferdek z Paździochem w kiblu, Zakończenie z Heleną co wyszła z kibla na piętrze Boczka. Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wie. Matt Ferdynand Kiepski Posty: 977 Rejestracja: 2012-02-12, 17:13 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Matt » 2012-03-08, 14:15 Ten odcinek to taki śmiesznych sytuacji tam raczej nie tym odcinku było zbyt mało wątków i trochę był nudny ten mi się podobał Boczek jak się bał. OCENA:6/10 Ostatnio zmieniony 2012-03-08, 14:16 przez Matt, łącznie zmieniany 1 raz. po prostu jełop Re: 280 Wrota piekieł Post autor: po prostu jełop » 2012-03-08, 14:37 Odcinek nawet śmieszny, ale z tym przyjęciem i tymi piwami to jakoś takie słabe... Marcelo Ferdynand Kiepski Posty: 1247 Rejestracja: 2011-06-04, 11:07 Lokalizacja: Radom Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Marcelo » 2012-03-08, 14:41 Odcinek świetny, najlepsza była opowieść Boczka. "Jaka fajna babka, karwasz twarz barabasz" . Dobra gra Paździocha i Boczka przede wszystkim, dobre też było to jak już ich wciągnęło, tj. żarcie przez Boczka i piwka dla Ferdka. 8/10 robbenntl Edzio Listonosz Posty: 4 Rejestracja: 2011-07-17, 21:56 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: robbenntl » 2012-03-08, 23:54 Moze ktos ma lepszy sluch niz ja Ja leci toast Ferdka po francusku jak pija wino?? Z gory dziekuje ;] hellcabber Re: 280 Wrota piekieł Post autor: hellcabber » 2012-03-09, 00:28 "Voulez vous, chanson d'amour, Akropolis adieu i de Gaulle" a Paździoch na to "Champs elysees, Mona Lisa" Adam908 Ferdynand Kiepski Posty: 700 Rejestracja: 2011-05-08, 12:21 Lokalizacja: Stw Re: 280 Wrota piekieł Post autor: Adam908 » 2012-04-16, 19:33 Jak dla mnie odcinek dobry nareszcie pokazali górę czyli kibel Boczka i korytarz choć wiem że to jest to samo co u Kiepskiego na piętrze dobrze że im się chciało , ogólnie masa dobrych tekstów 8/10 - Ale deska się rozdupcyła - No rozdupcyła się, ale przecie nie dlatego, że Niemiecka - A niby dlaczego ? - A dlatego, że pan źle na nią dupą siadasz o xxdawidxx Waldek Posty: 352 Rejestracja: 2012-08-15, 12:05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Re: 280 Wrota piekieł Post autor: xxdawidxx » 2012-08-16, 20:33 Fajny odcinek z nawiedzonym kiblem na piętrze znakomita,wejście Paździocha do pustego kibla i wyjście z niego,a po chwili otwarcie kibla i wyjście Skończyło się świrowanie,czas na faktur opłacanie pollen99 Ferdynand Kiepski Posty: 2646 Rejestracja: 2011-09-23, 10:13 Re: 280 Wrota piekieł Post autor: pollen99 » 2012-08-23, 17:04 Bardzo dobry odcinek. Na plus tekst Ferdka o tym, że po winie go łeb napierdziela, rozmowa w kuchni, Ferdek i Marian w kiblu zaczajeni na Boczka, historia Arnolda, nawalony górnopłuk na piętrze Kiepskich i Paździochów, Ferdek w swoim koszmarze i końcówka. 8/10 KanaliaTheBest Ferdynand Kiepski Posty: 1235 Rejestracja: 2012-02-08, 14:43 Lokalizacja: Polska Re: 280 Wrota piekieł Post autor: KanaliaTheBest » 2012-08-23, 18:16 Kapitalny, fajny odcinek Plusy: - korytarz Boczka (jaki piękny ) - śmieszna historia Arnolda - wytłumaczenie dlaczego Boczek nie korzysta u siebie - dużo śmiesznych tekstów - Paździoch (kozaczył, ale jak Helena wyszła z kibla, to się przestraszył ) - Dobra gra aktorska Minusy: - brak 10/10 rasrev Ferdynand Kiepski Posty: 868 Rejestracja: 2011-09-22, 14:08 Lokalizacja: Lubaczów Re: 280 Wrota piekieł Post autor: rasrev » 2012-09-15, 21:29 początek dobry, fajna rozmowa Paździocha z Ferdkiem "Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem brakuje wina" HAHA lol to mi ksiądz kiedyś opowiadał xDDDDDDDDDD "Dupa kościotrupa" HAHAHAH mistrzowski toast opowieść Boczka świetna Ferdek kapitalny końcówka zarąbista doobry odcinek, 8/10 Człowiekiem jezdem i muszę mieć na browara "Gaz STOP , Ropa STOP Jop Twoju Mać STOP" _/
Po krótkiej przerwie wracamy do naszego szalonego cyklu. W tych sezonach się dzieje! Tytuł odcinka: 269 Szczupak Reżyseria: Okił Khamidow Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Premiera: 24 października 2007 Odcinek, w którym Boczek okazuje się specem od grzybobrania, np w świetnie nadającej sie do tego miejscowości Sulistrowiczki. Halina namawia Ferdka, a w zasadzie nakazuje mu podjecie tej samej wspaniałej kariery. Jednak Ferdek nie wytrzymuje konkurencji z mistrzem Boczkiem, a dodatkowo daje się przekonać Paździochowi, że to dobre „dla kobiet i homoseksualistów” i podejmuje się wraz z Marianem sportu dla prawdziwych mężczyzn, tj łowiectwa….czyli idą na ryby. Tu następuje historia, przeplatana retrospekcjami, niczym z Moby Dicka, o ponownym stawieniu czoła mitycznej bestii wodnej zwanej „Wyrwipałką”, czyli szczupakowi urywającemu- tu oddamy głos bohaterom- ” Wsio, paszło, razem z jajami”. Odcinek, które główną zaletą jest urozmaicenie, są sceny pod kiblem, kłótnie Ferdka z Haliną o jego nieróbstwo i jełopstwo, kłótnie sąsiadów, współprace sąsiadów, trochę green boxów, masa śmiesznych tekstów, oryginalny pomysł wyjściowy, ciekawe postacie poboczne (Tadeusz!) i komiczny twist na końcu. No nie można się nudzić, wszystkie elementy stoją na wysokim poziomie i wszystkie postacie robią swoje (nawet Halinka wyjątkowo nie irytuje). Podoba mi się to, że odcinek jest jakby podzielony na dwie części- kwestia grzybobrania, a potem wędkowania. Obie nieźle parodiują obie czynności („Jakby to był szatan, to by mi mordę wykrzywiło”, „Daj dziabąga bo nuda”, „Ryba wszystko słyszy. A tam słyszy, gówno słyszy”). To jest taki odcinek, który nie pozwala się nudzić. Nie ma zbędnych lub słabych scen. Mocne 7/10. Nawiązania do horroru: klasyka Animal Attack. Czas na Wyrwipałka vs Meg Tytuł odcinka: 280 Wrota piekieł Reżyseria:Okił Khamidow Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Premiera:12 marca 2008 Odcinek, w którym wyjaśnia się jedna z większych tajemnic Świata według Kiepskich, a mianowicie dlaczego Boczek nie zalatwia się u siebie na piętrze, tylko schodzi do sąsiadów (inne wielkie tajemnice to: o czym się nie śniło fizjologom, co jest tym o czym się mówi „Panie Ferdku Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz”, czy jest jednak praca dla ludzi z Ferdka wykształceniem, dlaczego Paździoch to menda itp.). Okazuje się, że kiblu u Boczka….straszy. I na dodatek każdy musi się tam zmierzyć z wlasmymi strachami. Dziwnym nie jest, że dla Boczka będą to problemy z żarciem, dla Ferdka marnowany browar, a dla Mariana…..pointę musicie zobaczyć sami. Odcinek przeciętny. Niewiele się dzieje, nie jest też specjalnie wiele śmiesznych tekstów aczkolwiek pointa super i pierwsza scena z nocnym piciem u Ferdka kapitalna (-Ale ja mam tylko najwyżej będzie mnie łeb napierdzialał. Zapraszam). No i pada jeden z lepszych toastów : Champs Elysses Mona Lisa. Takie 4,5/10. Nawiązania do horroru: nawiedzenie i prywatne piekło….w kiblu. Kto nie drży na taką myśl? Tytuł odcinka: 283 Azazel Pazuzu Premiera: Reżyseria: Patrick Yoka Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska Odcinek, w którym tuż przed świętami wielkanocnymi, opętany przez tytułowego demona Marian Pażdzioch, kusi i namawia do grzechów mieszkańców kamienicy- Ferdka i Boczka, aby zwerbować ich do sekty, której celem jest spowodowanie narodzin dziecka szatana na ziemi. Zawsze lubiłem ten odcinek, ale ponieważ nie oglądałem go już dawno, zapomniałem dlaczego. Ale po seansie już wiem. Trzeba zacząć od tego, że jest to pierwszy odcinek wyreżyserowany przez Patryka Yokę i serial niejako wchodzi w kolejną fazę. Charaktery bohaterów są już ukształtowane według wzoru, który będzie obowiązywał przez wiele następnych sezonów. Boczek to zafiksowany na punkcie żarcia tępak i półgłówek, Ferdek to degenerat, leń i alkoholik, który widzi słomkę w oku sąsiada a nie widzi belki w swoim, Pażdzioch to… wiadomo zresztą, itp, itd. Pewnie nie wszyscy i nie zawsze to lubią, ale w kontekście fabuły akurat tego odcinka pasuje to wszystko idealnie. Cały odcinek jest po prostu pełen kapitalnych dialogów. Już pierwsza scena z wywodem Boczka o tym, co jest najlepsze w świętach wielkanocnych (sałatka warzywna Panie i chrzan i chlebek i pieczyste nawet), wywołuje banana na twarzy. A dalej jest tylko lepiej. Marian Paździoch odwiedza o 3 w nocy Ferdka i twierdzi, że jest zalany… miłością do bliźniego ( a Pan jesteś moim bliźnim Panie Ferdku), trzymając za pazuchą (pazuzuzuchą?) wiadomo co, po czym zostaje opętany przez demona. I bez kitu, Kotys w tej scenie gra tak, że serio pomyślałem, że mógłby grać diabła w jakimś poważnym polskim horrorze (ten jego uśmieszek). Mamy też Helenę freestylującą na Mariana, że latał nagi po mieszkaniu i biczował się kablem od żelazka i mnóstwo innych dobrych tekściorów. O kuszeniu Boczka kiełbasą czy Ferdynanda wódą (tylko jeden, góra dwa mówi Ferdek rozlewając całą zawartość półlitrówki do dwóch szklanek) nawet nie muszę wspominać. Zwieńczeniem historii jest scena, która jest w moim (i nie tylko moim) jedną z najbardziej klasycznych i najgenialniejszych w całej historii Kiepskich: zebranie sekty w piwnicy. Przy tej okazji muszę wspomnieć, że fabuła jest budowana jak w rasowym horrorze. Na początku mamy majaki Mariana będąca zapowiedzią piekielnych wydarzeń, potem kuszenie z wewnętrzną i zewnętrzną przemianą bohaterów (to światło na twarze od dołu!), a gdy już bohaterowie dotrą na samo dno, (gdzie Pan mnie popychasz? Na samo dno Panie! Znaczy do piwnicy) dostajemy prawdziwe piekło: Edzia na keybordzie (Panie Paździoch grać?) i nieuznającego sprzeciwu (zamknąć tam mordy! Mistrz czeka!) Mariana z wielkimi rogami i w pelerynie jako jądro króla ciemności i członka wielkiego podziemnego Królestwa Belzebuba. Teoretycznie nie lubię takich fallicznych dowcipów, ale ta cała scena jest tak zaje…ta, że nawet takie teksty dodają jej uroku. Dostajemy tu z resztą festiwal przezabawnych tekstów i zachowań z kultowym- „Ja jeszcze żem warsztatu nie zamknął” na czele. A wisienką na torcie jest Paździoch gadający z diabłem przez komórkę. Nawiązania do horroru? Bez jaj. Toż to „Dziecko Rosemary” na wesoło! Cały odcinek jest trawestacją tych wszystkich horrorów, gdzie sekty próbują sprowadzić (najczęściej poprzez narodziny ze śmiertelnej kobiety) diabła na ziemię. Opętanie, sekty, Pazuzu (Egzorcysta anyone?) i wszystko, to co lubimy najbardziej. Dla mnie 9/10.
Będe pisać w numerach ok ...? ^^ Tylko piszcie mi linki na YouTube albo coś ... ;)1. "Waldek w Krainie Czarów" - Ferdek siedzi z Waldkiem przed telewizorem i piją piwo. Waldek przeglądając się w lustrze widzi swoje odbicie, ale zupełnie odmienione. Po "rozmowie" ze swoim odbiciem uderza się w głowę i ląduje w alternatywnej rzeczywistości. W lustrzanym odbiciu też jest rodzina Kiepskich, są jednak zamożni i mądrzy, oraz nazywają się Małolepsi. Waldek dowiaduje się, że ma w sobie talent muzyczny i musi wystąpić na konkursie gry na skrzypcach, inaczej skompromituje swoją rodzinę. Ma również dwóch nauczycieli Paździa i Bocia. Waldek występuje ze skrzypcami. Swoimi nieumiejętnościami kompromituje całą rodzinę. Rodzice są na niego źli. Okazuje się jednak, że chłopak wygrał konkurs na najśmielszą wariację w klasie skrzypiec i popisał kontrakt trzyletni na tournee dookoła świata...Waldek idzie do lustra... i zamienia się ze swoim sobowtórem. Powraca do realnej rzeczywistości. Okazuje się, że jego sobowtór wypił wszystkie piwa pod stołem. Małolepszy myśli, że młody Kiepski skompromitował go na konkursie. Waldek wraca do domu. Ferdek nie miał pojęcia, gdzie długo tak był. Ferdek idzie przeglądnąć się w lustrze, w którym widzi swego sobowtóra. Jest - Nie znam dokładnie tego odcinka bo oglądałam tylko jego koniec...Ferdek i Boczek poszukują na necie strony: Internet wciąga ich do środka a tam doznają wielu przyjemności i Miś" - Kiepscy dostają paczkę z artykułami spożywczymi. Okazuje się, że zostali uznani za rodzinę patologiczną. Gdy Ferdek dostaje drugą paczkę i ogląda jej zawartość, przychodzi Paździoch i Boczek. Domagają się wyjaśnień co do zaistniałej sytuacji, ponieważ są zazdrośni, że oni nie dostali, chociaż na to zasługują. Następnego dnia Kiepscy mają dużo misiów pluszowych, dostają kolejną paczkę. Ferdek i Waldek oglądają program w telewizji, którego gościem jest Paździoch. Deklaruje się jako przedstawiciel partii i ogłasza swój program, mający na celu eksmitowanie najuboższych rodzin w Polsce. Ferdek jest oburzony. Następnego dnia przed kiblem Ferdek także postanawia założyć swoją partię. Przychodzi tłum interesantów... W telewizji Kiepscy oglądają Ferdka oraz pozostałe osoby. Ferdek obraża Paździocha. Po emisji Babka wypowiada się na ten Piekieł" - Paździoch przychodzi do Ferdka w nocy, zawiadomić go że ktoś zużył jego papier toaletowy w jeden dzień. Paździoch podejrzewa o to Ferdka, ale ten pokazuje mu swój własny papier. Sąsiedzi podejrzewają o to Boczka. Marian postanawia przeprowadzić z Ferdkiem rozmowę przy winie. Paździocha interesuje to, dlaczego od wielu lat Boczek korzysta z kibla na ich piętrze, a nie na swoim. Następnego dnia postanawiają poruszyć tę sprawę. Boczek opowiada sąsiadom, że gdy się wprowadził do tej kamienicy, poznał prawdę o kiblu na swoim piętrze - były to wrota piekieł, gdzie straszy. Ferdek razem z Paździochem kategorycznie zabraniają mu korzystania z ich toalety. Po jakiś czasie Paździoch pokazuje Ferdkowi spłuczkę, którą, ktoś ją zepsuł. Razem podejrzewają, że winny jest temu Boczek, który chciał się w ten sposób zemścić. Sąsiedzi postanawiają iść do niego, lecz nie otwiera. Ferdek idzie do kibla na jego piętrze, żeby podmienić spłuczki. Tam Ferdek na własne oczy przekonuje się, że ten kibel rzeczywiście jest strasznym miejscem i zaczyna wierzyć Boczkowi...W kuchni Kiepski dochodzi do wniosku, żeby pozwolić Boczkowi korzystanie z ich kibla. Paździoch w dalszym ciągu nie zgadza się, więc Boczek każe mu iść do kibla na piętrze górnym i samemu przekonać się. Ferdek i Boczek dowiadują się, że Paździoch nie przeżył w kiblu nic nadzwyczajnego. Niespodziewanie z kibla wychodzi Paździochowa i każe mu z powrotem iść z nią do kibla i krzyczy na niego. Ferdek i Boczek śmieją się z tej "Wampiry są wśród nas" - Halinka czyta artykuł w prasie o wampirach i dochodzi do wniosku, że Paździochowie są jednymi z nich. Ferdek nie wierzy w opowieści o wampirach, ale wszystko zdaje się je potwierdzać. Boczek znajduje w piwnicy XIX wieczną księgę napisaną po niemiecku, w której są zdjęcia Paździochów, a sam Kiepski spotyka zakrwawionego Mariana, który mówi, że jadł barszcz z ludzkimi uszami. Helena każe mężowi się nie wydurniać i iść do dentysty spiłować kły. Ferdek się boi ale nadal nie wierzy w to. Kiedy więc Boczek zjawia się z wieścią, że spotkał Helenę w piwnicy jako wampirkę wszyscy tam idą ale nic tam nie ma. Halina i Boczek postanawiają zabić Paździochów, ale najpierw sie upewnić czy to naprawdę wampiry. Jednakże Mariana widać w lustrze, je on czosnek i nie boi się krzyża. W końcu opowiada on im o zdjęciach. Są na nich Hellena i Nikolae Drakulesku z Ciemnogrodu w Transylwanii. W roku 1804 [CENZURA], młody lekarz, nie uratował Heleny, która na szyi maiła ślady po 2 zębach, ale ta po pochówku ożyła i ugryzła go na cmentarzu. Oboje jednak zginęli z rąk wieśniaków i od tamtej pory w noc Valpurgii wracają do życia. Halina jest zasmucona ta opowieścią. Nocą idzie z Ferdkiem spać. Gdy kiepscy śpią za oknem na tle Księżyca w pełni przelatują dwa nietoperze. To Hellena i Nikolae...6. "Wielki Bal" - Jest 31 grudnia 1999 roku. Kiepska ze złością pokazuje Ferdkowi połamaną patelnię. Halina robi wyrzuty mężowi, że nigdy jej nie zabrał na bal sylwestrowy. Ferdynand postanawia zorganizować go w domu. Zajmuje się dekoracjami. Zaprasza Boczka. Ten organizuje orkiestrę. W tym samym czasie Paździoch organizuje bal u siebie (z orkiestrą listonoszy: Edziem, oraz emerytami: Rychem, Zdzichem i Krzychem). Ferdek nakazuje dzieciom , aby po zaklejały plakaty reklamujące imprezę Paździochów swoimi. Jednak ani do jednego, ani do drugiego nikt nie przychodzi. Wobec tego Ferdynand zaprasza Paździocha z gośćmi do siebie. Ferdek i Paździoch oglądają telewizję. Z odbiornika wyciągają bohaterów serialu Miodowe lata Karola Krawczyka i Tadeusza Norka. Na zabawę do północy wpada również Krzysztof Krawczyk. Śpiewa tam swój najnowszy przebój Dwutysięczny Nowy Rok. W między czasie babka Rozalia tańczy przy rurze,czym uwodzi Karola. Ten daje jej 20 zł. Halina, Ferdek i Boczek śpiewają znane piosenki Takie tango (w tym wykonaniu Halina). Ferdynand z pomocą gości wyciąga z telewizora Graczyków...Pod koniec balu zjawia się sam Nostradamus. Rozmawia z Graczykami o zbliżającym się końcu świata. Staruszek zasypia i dzwoni jego telefon. Komórkę odbiera Jadzia. Okazuje się, że koniec świata odwołano, będzie dopiero za 1000 lat. Zawiedziony Nostradamus pyta: Dla czego jest ten gówniany świat?, na co Edzio odpowiada Dla jaj, dla jaj!. Wszyscy goście oglądają wybuchy Nie mam bladego pojęcia jak nazywa się ten odcinek ale mam małą jego próbkę...ale tylko małą :( Dam wam link a wy mi też dacie link tylko całość ..^^ [LINK]Ciekawe ile ludzi przeczytało całość...:P przeczytajcie końcówki każdego to zakończenie ;)
Serial który połowa Polski kocha a połowa miesza z błotem. Po czyjej stronie stanąć? W moim odczuciu serial ma bardzo dobrą satyrę na temat Polaków i świetnie ukazuje przedstawicieli tak zwanej niższej klasy, obśmiewając za razem intelektualistów. Dobra gra aktorska (choć trochę wydurniania jest) Wiele kwestii same w sobie zabawnie nie są ale to w jaki sposób Grabowski je mówi czyni je zabawnymi. W dialogach jest coś swojskiego. Także nie nazwał bym Kiepskich rodzinną patologiczną. Może na pierwszy rzut oka tego nie widać ale relacje między członkami rodziny [jak i resztą mieszkańców klatki] w tym serialu są często bardzo ciepłe i mimo kłótni potrafią się solidaryzować kiedy przyjdzie co do czego. Niestety z biegiem lat zrobił się dosyć wtórny(zwłaszcza że po ponad 200 odcinkach ciężko zachować świeżość gdy robi się serial którego akcja dzieje się tylko w salonie, na korytarzu, w kiblu albo w kuchniâŚ). Dwoje aktorów umarło, jeden opuścił serial, Smoleń pojawia się tylko okazyjnie i niestety owe braki w obsadzie rzucają się w oczy (dosyć ubogo się zrobiło). W wielu odcinkach też rzuca się w oczy ubogi budżet. O ile jedne odcinki mają ciekawie ubarwioną fabułę i od początku do końca można boki zrywać z kolei jest też trochę takich w których wieje ubóstwem (albo jest to średni pomysł rozbudowany na siłę albo pierwsza połowa jest ciekawa a potem kończą chałowym zakończeniem). Osobiście drażnią mnie wszystkie odcinki z kosmitami. Jak raz Kiepskiego odwiedzili kosmici to było zabawne ale potem pojawili się jeszcze ze cztery razy co zrobiło się dosyć irytujące. Mimo wszystko serial lubię za swojski klimacik i mogę śmiało powiedzieć że zgadzam się z tym jak przeciętnych Polaków pokazują (W bloku mieszkam i trochę Fedków, Waldków, Paździochów i Halinek znam). Rozumiem osoby którym to się nie podoba bo Kiepscy kiepscy być potrafią ale nie zgodzę się z opiniami że serial jest po prostu denny [swoje uroki i błyskotliwość ma] 11-09-2007, 21:55 Snappik Stały bywalec Liczba postów: 8,233 Liczba wątków: 74 Kurczę, szkoda chłopa. Niby zaszufladkowany aktor, ale z roli Boczka wycisnął samo złoto. Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu. 20-10-2020, 19:45 Pelivaron Stały bywalec Liczba postów: 15,442 Liczba wątków: 130 Oj, wielka szkoda. Napisać o nim legenda polskiego telewizji nie będzie żadnym nadużyciem, wszak stworzył jedną z najbardziej kultowych postaci polskiego ekranu ever. 20-10-2020, 19:48 Szkoda, naprawdę szkoda. 20-10-2020, 19:55 marsgrey21 kickicijajadada Liczba postów: 5,123 Liczba wątków: 1 Szkoda chłopa, szczególnie, że już dawno temu wziął się za siebie, zrzucił wagę i zaczął o siebie dbać, ale z tego co pamiętam to chorował na wiele różnych rzeczy. 20-10-2020, 19:55 yacajackowski Stały bywalec Liczba postów: 4,163 Liczba wątków: 2 W mordę jeża... 20-10-2020, 19:59 Kryst_007 Stały bywalec (oby!) Liczba postów: 4,460 Liczba wątków: 55 :'((((((( Dawno nie było mi aż tak smutno z powodu czyjejś śmierci. Wychowywałem się na Kiepskich od małego bachora, a postać Boczka była dla mnie równie kultowa, co Święty Mikołaj. Jego kapuśniak na świńskim ryju czy balet mongolski to już u mnie pozycje kultowe. Ta wiadomość tym bardziej mnie szokuje, ponieważ ostatnio to ja przygotowywałem się na wieść o śmierci Ryszarda Kotysa, który w ostatnich odcinkach niestety wygląda jakby był jedną nogą w grobie. Słyszałem o tej cukrzycy, ale nawet przez moment nie przyszło mi na myśl, że Gnatowskiego pożegnamy jeszcze szybciej. 20-10-2020, 20:04 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-10-2020, 20:06 przez Kryst_007.) Bucho Agent Mossadu Liczba postów: 17,903 Liczba wątków: 4 Kurde no... Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves. 20-10-2020, 20:05 Nemo Stały bywalec Liczba postów: 2,573 Liczba wątków: 3 Trzeba chudnąć... Niech mu ziemia lekką będzie. Enviado desde mi Mi A1 mediante Tapatalk "Rząd nie jest dla nas rozwiązaniem, jest dla nas problemem." Ronald Reagan 20-10-2020, 20:06 Fhtagn Liczba postów: 4,736 Liczba wątków: 8 Kiepskich oglądałem dawno, dawno temu, ale Boczka pamiętam i będę pamiętać. Szkoda chłopa, naprawdę szkoda. 20-10-2020, 20:08 Najgorsze, że Gnatowski wyglądał na mega sympatycznego gościa :/ 20-10-2020, 20:11 Danus TermiGifiernator Liczba postów: 10,042 Liczba wątków: 56 Szkoda, jakby nie patrzec stworzyl swoja kreacja kultowa postac. Terminator | Aliens | Terminator 2: Judgment Day | True Lies | Titanic | Avatar Directed by James "THE KING" Cameron 20-10-2020, 20:13 Snappik Stały bywalec Liczba postów: 8,233 Liczba wątków: 74 (20-10-2020, 20:04)Kryst_007 napisał(a): :'((((((( Dawno nie było mi aż tak smutno z powodu czyjejś śmierci. Wychowywałem się na Kiepskich od małego bachora, a postać Boczka była dla mnie równie kultowa, co Święty Mikołaj. Jego kapuśniak na świńskim ryju czy balet mongolski to już u mnie pozycje kultowe. Najlepszy motyw jak dla mnie to wrzucona przeze mnie wcześniej rozmowa o wódce "po siódmej" i rozmowa z Paździochem w tv show stylizowanym na Wojewódzkiego :> Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu. 20-10-2020, 21:11 nawrocki Red Crow Liczba postów: 11,970 Liczba wątków: 49 Motywów z Boczkiem była cała masa, ogólnie odcinki, które orbitowały wokół niego (Kolke Mizerere, Lunatyk, Zły Boczek, Bob, Galareta społeczna, Wszechobecny, Wrota piekieł) stanowiły jeden z najmocniejszych punktów serialu. Kultowa postać, znakomita rola, zasłużone miejsce wśród legend polskiej telewizji. I w sumie polskiej popkultury również. Szkoda. 20-10-2020, 21:44 Bucho Agent Mossadu Liczba postów: 17,903 Liczba wątków: 4 Macie pamiec :) Wiem, ze byl i byl smieszny. Kiepskich ogladalem w czasach, gdy pol Polski ogladalo i Boczek rzeczywiscie byl smiesznym uzupelnieniem tej menazerii postaci. Niech spoczywa w pokoju. Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves. 20-10-2020, 21:48 nawrocki Red Crow Liczba postów: 11,970 Liczba wątków: 49 Pamiętam, bo do odcinków Kiepskich z pewnego okresu wracam regularnie i to dla mnie - całkowicie nieironicznie - jeden z najlepszych polskich seriali w historii. 20-10-2020, 22:00 Do 250 odcinka to był kapitalny serial. 20-10-2020, 22:01 nawrocki Red Crow Liczba postów: 11,970 Liczba wątków: 49 Odcinki od 190 do 280 to złoto, praktycznie żadnego słabego epizodu i kopalnia kultowych tekstów, z których całkiem spory odsetek należał własnie do Gnatowskiego. 20-10-2020, 22:05 Bucho Agent Mossadu Liczba postów: 17,903 Liczba wątków: 4 Moj ojciec byl wielkim fanem Kiepskich, jako ciekawostke dodam, ze mial na imie Waldek, a wygladal jak Ferdek :) Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves. 20-10-2020, 22:13 SonnyCrockett Miami Vice Liczba postów: 7,867 Liczba wątków: 40 A w głębi duszy to był kawał Paździocha. Co to jest „FIUT”? FIUT to jest skrót moich zainteresowań „Film I Uwentualnie Telewizja” #Official James Francis Cameron and Christopher Johnathan James Nolan Hejter# :D 20-10-2020, 22:22
świat według kiepskich wrota piekieł