moj chlopak ma tindera
RT @yahabibtii: Moj chlop to slodziak, obejrzelismy razem ten dokument netflixa o oszuscie z Tindera i poprosil mnie zebym napisala do tych kobiet jakies mile wiadomosci na instagramie bo mu ich mega szkoda a on nie uzywa insta梁. 08 Feb 2022
EXCLUSIVE: Chłopak z Tindera. Najmodniejsza aplikacja towarzyska ostatnich miesięcy bije rekordy popularności w Polsce. 02.08.2014. Redakcja. lifestyle co to jest tinder jak działa tinder tinder aplikacja randkowa aplikacja towarzyska. Nowoczesne telefony już dawno przestały służyć wyłącznie do dzwonienia. To raczej zminiaturyzowane
mam ten sam problem.Mój chlopak ciagle spi!!!! pracuje w budownictwie,ma prawo byc zmeczony ale gdy ma wolne on tez spi! to rozwala nasz zwiazek.Wystarczy ze polozy sie do lozka i nie minie 5
Subskrypcje Tindera. Wykup subskrypcję z górnej półki i korzystaj ze wszystkich funkcji premium Tindera. Aby wykupić subskrypcję: Otwórz Tinder. stuknij w ikonę profilu, a następnie w Ustawienia. Wybierz opcję Tinder Plus®, Gold™ lub Platinum™.
Explore Moj Chlopak Z Lawki Rezerwowych by Danuta Rinn. Get track information, read reviews, listen to it streaming, and more at AllMusic.
Cherche Un Site De Rencontre Gratuit. Nie wiem już jak mu pomóc. Dzisiaj mieliśmy poważną rozmowę na temat naszego związku. Jesteśmy ze sobą 3 lata i naprawdę byliśmy, jesteśmy udaną i szczęśliwą parą - do niedawna. Od jakichś 2 miesięcy strasznie się od siebie oddalamy. Teraz on twierdzi, że musi się odizolować od wszystkich i samemu sobie poradzić, bo nikt mu nie pomoże. Twierdzi, że będzie lepiej jak się rozstaniemy, bo chce mi zaoszczędzić tego widoku i cierpienia przez jakie przechodzi. A ja właśnie chce być z nim! Ja nie widzę świata poza nim. Wiem, że taką osobę trudno przekonać do wizyty u specjalisty, ale będę próbowała. Nie chcę się z nim rozstawać, chcę być przy nim na dobre i złe i pomóc mu wyjść z tego. Sprawić, by znów zaczął być szczęśliwy i znów się uśmiechał. Zawsze staram się go pocieszyć, zająć czymś, żeby nie myślał o tym, co niedobre, żeby zapomniał. On jednak mnie odtrąca i zanim uda mi się poprawić mu humor, mój się zdąży pogorszyć. Czuję się niechciana. Może trochę egoistycznie chciałabym być doceniana, czuć się potrzebna i kochana. A czasami jest zupełnie odwrotnie. On jest nieobecny, nie da się mu słowa powiedzieć, bo się odwraca, zamyka się w sobie i nic nie że nie jest szczęśliwy, w ogóle nie jest szczęśliwy, nic nie czuje, nic go nie cieszy, nie uśmiecha się, nie wychodzi z łóżka, nawet umyć mu się nie chce, o zbliżeniu nawet mowy nie ma. Nie cieszy się jak mnie widzi, nie tęskni, bo myśli tylko o tym, że wszystko jest straszne, smutne i ponure. Mówi, ze już nie ma siły z tym walczyć. Ze to "coś" go pokonało. nie może spać, budzi się w nocy i jest cały czas zmęczony. Nie wiem jak mam mu pomóc, czekam z nadzieją na lepsze czasy i każdego dnia jak się mamy spotkać liczę na to, że będzie w dobrym humorze, bo inaczej nie będzie w ogóle rozmowy. Nie wiem co mam robić, jak do tego podchodzić, jak go traktować?Teraz będziemy się widzieć w weekend i mamy postanowić co z naszym związkiem dalej. Chcę mu powiedzieć, żebyśmy się nie rozstawali tylko zostawili to tak jak jest. Że będziemy razem, ale ja nie będę mu się narzucała, że będziemy się spotykali jeżeli będzie miał na to ochotę. I oczywiście będę go namawiać na wizytę u specjalisty. Ja wiem, że warto walczyć o ten związek. Chcę walczyć i jestem gotowa przeczekać ten czas tylko nie wiem w jaki sposób sprawić by mi zaufał i uwierzył, że będzie dobrze. Bo on niekoniecznie w to wierzy. Już sama nie wiem co piszę Wiem, że go kocham i nie opuszczę ze względu na depresję, nawet jeśli on będzie chciał się rozstać. Nie zostawię go samego w tym. Czy dobrze robię, że tak walczę? Ja twierdzę, że tak. Może jeszcze dodam, że to wszystko jest przez pracę, która nie dostarcza mu dochodów takich jakich by chciał, żeby mógł godnie żyć (w sensie starczyło do 1) i szkołę - studia, które są ciężkie. Proszę o pomoc. Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-24 13:12 przez myloves. Ale skąd wiesz, że ma depresję? U wróżki byłaś? CytatAgataBatycka Ale skąd wiesz, że ma depresję? U wróżki byłaś? ;/ . Co ty taka nie miła? Widze jak sie zachowuje..;/ Cytatmyloves ;/ . Co ty taka nie miła? Widze jak sie zachowuje..;/ Jest 150 innych chorób podobnych do depresji. A może ona ma zwykłego doła? CytatAgataBatyckaCytatmyloves ;/ . Co ty taka nie miła? Widze jak sie zachowuje..;/ Jest 150 innych chorób podobnych do depresji. A może ona ma zwykłego doła? Niee .. bo to juz dość dlugo trwa.. CytatAgataBatycka Ale skąd wiesz, że ma depresję? U wróżki byłaś? czasem to widać po zachowaniu ludzi? Chyba widzi jaki był wcześniej a jaki teraz A może Cie już nie chce ? Jeśli się rozstaniecie to trudno... Tego nei zmienisz, ale rób tak, że będziesz wpadała, że nawet jeśli będzie krzyczał, ryczał to i tak nie zostawisz go samego. Co z jego rodzicami? Taki człowiek jeśli sam nie stwierdzi, że coś jest nie tak, to Ty go nie "naprawisz" :/ CytatKatSul91 czasem to widać po zachowaniu ludzi? Chyba widzi jaki był wcześniej a jaki teraz Boże, nie masz pojęcia o czym piszesz. Na wszystkie problemy niedoinformowane mają zawsze jedną diagnozę- depresja. Jakby inne choroby nie istniały. Matka straci dziecko i ma depresję. Rozwod i depresja. Nieuleczalna choroba i depresja. To rozumiem. Ale Praca mu nie odpowiada studia ma ciezkie.. I nawet Ciebie rzucic zebys i ty nie cierpiala. Ja pitolę..cholerny egoista. A wez ty go rzuc w 3 diabły! Mój brat też miał depresję (ja też,ale to inna sytuacja) i bardzo, bardzo pomogła mu jego dziewczyna,a teraz już żona. Jestem jej niesamowicie wdzięczna,że to przetrwała i uratowała mojeg brata. On też chciał z nią zerwać, wyrzucał ją z pokoju, krzyczał lub na zmianę nic się nie odzywał, ale ona się nie poddawała i najwyżej wychodziła póki się nie uspokoiła, była z nim zapewne trochę na siłę ale była to jedyna osoba, dla której miał jeszcze siłę żyć. Nie mniej jednak lekarz będzie tutaj niezbędny,sama nie dasz rady sobie z osobą chorą. Nie mówię,że od razu psychiatra ale psycholog na pewno. W ostateczności możesz poprosić o wizytę domową,ale spróbuj namówić chłopaka,by jednak się wybrał,tutaj chodzi o jego zdrowie psychiczne a może i życie.. Nie ma co tu roztrząsać czy to depresja czy inna choroba, bo do tego potrzebny jest specjalista. I chyba bez tego się nie obejdzie Cytatmarta2308 Nie ma co tu roztrząsać czy to depresja czy inna choroba, bo do tego potrzebny jest specjalista. I chyba bez tego się nie obejdzie Ale jak on nie chce.. Hmmm, a dokladnie jak dlugo to trwa? Moja przyjaciolka miala/ma depresje. Nic z tym nie robila, byl okres, miesiace, ze nie wstawala z lozka, nie myla sie, non stop beczala, potem jakos wracala do zywych. Prawdopodobnie dlugo nie leczona depresja (4 lata)+ dodatkowe stresy doprowadzily u niej do ostrej psychozy (1 epizod). Obecnie bierze leki przeciwdepresyjne i przeciwpsychotyczne, pracuje nad soba i poki co jest dobrze. Mysle,ze to juz ekstremalne skutki nie leczonej depresji, ale jesli podejrzewasz, ze to nie krotkotrwale obnizenie nastroju u twojego chlopaka, to warto mu uswiadomic wage sytuacji i namowic do poszukania pomocy u specjalisty. Pozdrawiam. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Czy to prawda, że nigdy nie całujecie w usta? Nie oceniaj ludzi zbyt szybko
zapytał(a) o 10:27 Mój chłopak ma depresję .. Pomocy ! Witam . Mam duży problem - mój chłopak ma depresję . Ciągle jest smutny , mówi , że ma dosyć życia .. Nie wiem jak mam mu pomóc .. Czasami jak jest bardzo źle , to bierze narkotyki ; ( . Staram mu się pomóc , pocieszać .. Ale mi to nie wychodzi .. Proszę o pomoc . Pozdrawiam . Odpowiedzi depresja to obszar położony poniżej poziomu możabierze narkotyki? i nie mówisz mu że one nie pomagają tylko szkodzą? on musi iść do psychologa! Nie wiem czy sama zdołasz go jakoś pocieszyc.. Powiedz mu że to ty jesteś zawsze przy nim i niegdy go nie zostawisz. Spróbuj go odciągnąc od narkotyków. Pójdź z nim do kina, na spacer. Jak nic innego nic nie da, przekonaj go żeby poszedł na wizytę u psyxchologa. Jeżeli bardzo nie bedzie chciał, to zaproś psychologa jako twoją dawną koleżankę, albo ciocie czy coś, i wtedy ona moze jakośz nim pogada Uważasz, że ktoś się myli? lub
były prośby, były groźby, zobaczymy czy coś się zmieni Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-26 16:12 przez jeffann. A czy Twój chłopak wie, jak bardzo przeszkadza Ci to, co robi jego koleżanka? Ojjj ja już bym sobie z nią pogadała znając mnie... Co to za głupie dziewuszysko - nigdy chyba nie pojmę takich zachowań. Jak można być na tyle bezczelnym, żeby podrywać chłopaka i to jeszcze na oczach jego dziewczyny? ;/ Trzeba mieć tupet. Z Ciebie jest widać spokojna dziewuszka, skoro ufasz chłopakowi to teoretycznie nie masz się czym martwić. Ale jej to bym chyba natrzaskała, serio. ulala ja bym kategorycznie zakazlala spotkan z nia , albo zrobila tak zebym ja byla spokojna nie wiem smama bymz nia porozmawiala , poszla tam a jak by nie pomoglo to n=bym chodzila razem z nim no niestety za duzo ufac nie mzoan szczegolnie ze chlopak moze byc wierny ale skoro juz wiesz ze jest mu jej szkoda to potem ani sie spotrzerzesz zrobi cos glipiego na co ona oczywiscie bedzie mu sie narzucac a jedyna wymowke jaka bedzie mial to to ze to jej wina i ze nic nie mogl zrobiec bo ona jest taka biedna i nieszczesliwa... ja, jak byla taka sytuacja to podeszlam wprost do panny na sylwestrze i zrobilam jej awanture za to ze poszli sami rozmawiac poza budynek a ja wyetdy sie bawilam co prawda ale chyba rozmawiac mogli przy ludziach prawda ? bo jak to do cholery wygladalo no wiec wscieklam sie a ona zawolala siostre zeby jej pomogla w razie co xD naszczescie opanowalam sie , obiuecala , pogadalam i dalam jej spokoj Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-25 17:43 przez kate5241. pogadaj z tą laską, powiedz żeby znalazła sobie własnego chłopaka, a nie przypierdala się do twojego. jak to nie pomoże pogadaj też z chłopakiem, powiedz mu, że Cię to denerwuje i jak się czujesz. Niech postawi się w twojej sytuacji. Wierzę, że będzie dobrze powodzenia Powiedz mu wprost że Tobie się to nie podoba ... nie masz nic do wyjść jego i oczywiście może mieć koleżanki ale są pewne granice których nie można łamać a tak swoją drogą on na to wogóle nie reaguje??? Nie cierpię takich dziewczyn naprawdę, które bezczelnie i niby "nieświadomie" podrywają czyjegoś chłopaka udając jego koleżankę wrrrr zreszta wydaje mi sie ze sprawa jest gleszego wymiaru musisz postawic jakis ultimatum swojemu i pogadac z nia. Cytatkukficzek moze pogadaj z nim ze ta dziewczyna cie lekko mowiac irytuje? (nawet jak nie spedzasz z nia czasu )... a jesli twoj chlopak na to nie reaguje w co watpie.. to pogadaj z ta laska ... narycz na nia ... tak nie moze byc ;/ ale sie usmialam ;D "narycz na nia " xDD Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-25 17:49 przez kate5241. Zazdroszczę cierpliwości... mnie by rozniosło i zapewne sama bym rozwiązała tą sprawę rozmową z tą panną, ale tak na prawdę szczera rozmowa z Twoim chłopakiem powinna pomóc (: moze pogadaj z nim ze ta dziewczyna cie lekko mowiac irytuje? (nawet jak nie spedzasz z nia czasu )... a jesli twoj chlopak na to nie reaguje w co watpie.. to pogadaj z ta laska ... narycz na nia ... tak nie moze byc ;/ Z chłopakiem rozmawialam, zawsze uspokaja mnie... Kilka razy nawet rozmawial z nia na ten temat i ona zaczela mnie przepraszac... ale moim zdaniem cos jest nie tak kiedy ona codziennie pisze i dzwoni do niego, zaprasza go gdzies a o mnie nie powie ani słowa. Nie rozumiem jej zachowania zupelnie i faktycznie - jestem zbyt spokojna zeby cos jej powiedzieć wszystkie zale wylewam chlopakowi o to jemu sie obrywa... A gdybym musiala zabronic mu spotkan z nia to automatycznie, z reszta znajoomych, to taka "ekipa" a dodam tylko, że chlopak nie ma tu nikogo, dla mnie przeniosl sie do innego miasta Najpierw rozmowa z chlopakiem, pozniej z ta mu, ze to Ty jestes jego dziewczyna i wkurza Cie, ze tamtej sie niewiadomo co on nie bedzie potrafil w wystarczajaco dosadny sposob pokazac, zeby odpuscila, pogadaj z glaskania po glowce.. Z piosenki"znajdz wlasnego faceta, od mojego sie odklej.." Oj ja to bym porozmawiała i z nim a przedewszystkim z tą głupią siksą!! To już przegięcie,żeby podrywać TWOJEGO faceta w TWOJEJ obecności,no ja wale:/ Napewno nie możesz zostawić tego tak jak jest,bo się nerwowo wykończysz podziwiam Cię że jeszcze nic jej nie zrobiłaś,bo ja bym chyba jej oczy za bezczelny babsztyl ! tępić takie:p Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-25 17:55 przez sylwuniek. Cytatjeffann Z chłopakiem rozmawialam, zawsze uspokaja mnie... Kilka razy nawet rozmawial z nia na ten temat i ona zaczela mnie przepraszac... ale moim zdaniem cos jest nie tak kiedy ona codziennie pisze i dzwoni do niego, zaprasza go gdzies a o mnie nie powie ani słowa. Nie rozumiem jej zachowania zupelnie i faktycznie - jestem zbyt spokojna zeby cos jej powiedzieć wszystkie zale wylewam chlopakowi o to jemu sie obrywa... A gdybym musiala zabronic mu spotkan z nia to automatycznie, z reszta znajoomych, to taka "ekipa" a dodam tylko, że chlopak nie ma tu nikogo, dla mnie przeniosl sie do innego miasta i sama odbierasz sobie argumanty! as raczej dajesz zje jemu. jak go poprosisz zeby sie nie widywal to Ci powoe ze nie ma nikogo a oni sa jakims nierozlacznym paktemm czy co po za tym problem jest w niej wiec spotkaj sie z nia a raczej idz z nim tam ! nie strac swojej pozycji przy nim ! jak sie przy nim nie pokazujesz to na co wychodzi ? a jeszcze jest ona. a skad wiesz ze nic wiecej sie miedzy nimi nie dzieje ? jego koledzy Ci powiedza co sie z nimi nie widujesz ? napewno nie ! idz tam i wyczaj sytuacje ktora sie Ci nie spodoba i jazda ! opi...dol i wyloz swoje zasady! a niech on sprobuje Cie uspokajac to juz wiadomo o co mu chodzi! w ogole nie rozmumiem takiego zwiazku zeby facet sam chodzil Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Strona Główna Choroby Depresja Czy Mój Chłopak Ma Depresję? 1 odpowiedzi Witam. Mam 19 lat i jestem z chłopakiem prawie 20 miesięcy. Jest on ode mnie młodszy rocznikowo o rok, więc kończy jeszcze liceum, a ja w tym czasie mieszkam w Niemczech, żeby dorobić sobie do studiów i przyjeżdżam bardzo często. Jednak od pewnego czasu zaczęło się między nami psuć. Zaczął mnie okłamywać i nadużywać alkoholu i innych używek, chociaż rzadziej. Już drugi raz ze mną zerwał, a tak się nigdy nie zachowywał. Twierdzi, że sobie już z niczym nie radzi. Mówi, że w szkole sobie nie radzi i z rodzicami też ma problem, a dokładniej to jego rodzice są kilka lat po rozwodzie. Mimo że mieszka z mamą to nie ma z nią jakoś bardzo dobrego kontaktu, z tatą też nie bardzo. Często się z nimi kłóci, wymagają od niego dużo, a mama mu powtarza czasem, że jest do niczego, że nie tak go wychowała itd. Przyznał, że często sięga po alkohol, mimo że ma dopiero 18 lat. Bardzo mnie to nie pokoi, bo jak ma jakiś problem to po prostu lubi sobie wypić. Przyznał mi się, że od czasu do czasu pali zioło, żeby zapomnieć o problemach. W dodatku stracił bardzo dużo kolegów… bardzo się o niego martwię. Ostatnio mówił nawet, że nie chce mu się żyć… Wydaje mi się, że właśnie to przez powody wymienione wyżej. Chciałabym być dla niego oparciem, ale nie wiem jak mu pomóc, od czego zacząć… tym bardziej, że chce mnie zostawić, bo twierdzi, że zasługuje na kogoś lepszego, że z nim nie będę szczęśliwa itd… tak na prawdę to jestem jedyną osobą, która go wspiera… beze mnie sobie nie poradzi… proszę o jakieś porady, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Witam serdecznie, sytuacja którą opisałaś jest złożona i ciężka do oceny na podstawie krótkiego zapisu. Mimo wszystko, postaram się odnieść do kwestii, które przydałoby się zaakcentować. Pierwsza z nich to różnica wieku, wydaje się ona być niewielką. Mimo to, pojawia się tu związana z nią duża rozbieżność w poziomie zaradności życiowej, zarówno Twojej, jak i partnera. W moim odczuciu jesteś osobą zaradną, zorganizowaną, która wie czego chce od życia, a także umie sobie radzić w trudnych sytuacjach. Partner natomiast sprawia wrażenie osoby mniej zaradnej, mniej ambitnej i bez wyraźnego celu w życiu. Dodatkowo sięganie po alkohol i narkotyki potwierdza brak dostosowania społecznego i brak dojrzałości. Zachęcam, abyś porozmawiała z chłopakiem o Twoich obawach, a także zaproponowała wizytę u specjalisty, który pomoże mu uporządkować trudne dla niego sprawy. Jeśli natomiast mowa o Tobie oraz Twojej wzmożonej chęci opieki nad partnerem i dyskomforcie z tym związanym - przede wszystkim, warto abyś zajęła się sobą. Co mam na myśli? Mimo najszczerszych chęci i przekonania, że partner sobie bez Ciebie nie poradzi - daj mu szansę. Przewrażliwienie i nadopiekuńczość tu nie pomogą. Pozwól mu żyć i nabywać życiowego doświadczenia samodzielnie, pozwól mu stać się mężczyzną. Być może czuje się on przytłoczony tym, jak dobrze sobie radzisz w życiu, a także brakiem perspektywy na przyszłość. Pomyślcie też o wspólnym pobycie za granicą. Podejrzewam, że kryzys u Twojego chłopaka, związany jest z zachodzącą w życiu zmianą, a także strachem przed nią. Mów otwarcie o planach na przyszłość, zapewniaj o wsparciu i uczuciach. Zrezygnuj też z poczucia, że on nie poradzi sobie bez Ciebie, to bardzo zgubne, krzywdzące Cię przekonanie, powodujące niepotrzebne obwiniane się za niepowodzenia drugiej osoby, a także dyskomfort psychiczny. W razie potrzeby zapraszam do kontaktu kontakt@ pozdrawiam, Diana Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Witam. Moje lęki nie dają za wygraną. Rządzą moim życiem. Nie mogę przez to normalnie funkcjonować. Mam już tego dosyć. Potrzebuję pomocy, ale nie wiem gdzie szukać. Depresja, prokrastynacja, lęki... Mam tego dość! Ile razy na dobę można brać clonazepam i po jakim czasie zwiększa się dawki żeby można było bezpiecznie odstawić Witam mam 42 lata mój stan trwa od 3, 4 lat do tej pory uważałam że sobie że wszystkim poradzę problemy zaczęły się ogólnie od odejścia w 2013 roku od męża alkoholika z 12-letnia córka która w krótkim czasie zachorowała na Tularemia leczona przez dwa miesiące cały czas w szpitalu sama z tym wszystkim… Czy można zmniejszyć dawkę faxsoletu samemu ? miałem ciężką depresje i przyjmowałem 150 mg rano i 150 mg wieczorem A teraz chce zmniejszyć do 75 mg rano i 75 mg wieczorem , przyjmuje tez mirtor 30 mg na wieczór i kwetaplex 200 mg na wieczór . Mozarin brałam przez 5 lat. Zdecydowałam się na odstawienie ale niestety objawy depresji powróciły. Smutek, wybuchy złości, Płacz. Co robić? Proszę o pomoc. Witam czy mozna z leku zolof odrzucić jak jest nie planowana ciąża i jak zrobić gwałtownie czy odstawić. Prosze o poradę Czy podczas brania leku betesda krople można doraźnie brać lek sedam ? Dzień dobry, mam pewien problem a mianowicie od 4 miesięcy źle się czuję, brak Energi, ciągle zmęczenie, suchosc w ustach, brak chęci na czynności w domu, brak ochoty na spolzycie, jeden tydzień czuje się super a drugie przychodzi mi zle samopoczucie suchosc w ustach brak apetytui zaczęłam popalac papierosy.… Mam częste bóle głowy, czuje ból we wszystkich mięśniach ciała. Nogi, ręce wydają mi się tak ciężkie, że nie mam siły ich podnosić. coraz częściej omdlewam. Na krótko, z reguły od razu wstaje. Chociaż czasami zdarza mi się upaść i tak leżeć bo nie mam siły wstać. Czuj się coraz gorzej. Mam tyle planów… Biorę mozarin 6dni mogę go odstawic dlatego że nic mi nie pomaga Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 295 pytań dotyczących usługi: depresja Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
moj chlopak ma tindera